Jaki pędzel?
Pomalowanie ściany na jeden kolor nie wymaga wielkiej wprawy i doświadczenia, jednak aby efekt był zadowalający a praca nie okazała się męczarnią, trzeba mieć dobre narzędzia. Dobre, to nie zawsze znaczy drogie. Dobre, to po prostu dobrze dobrane narzędzia, w tym wypadku pędzle.
Dobry pędzel musi być solidny – zbudowany z drewnianej rączki ze stalową nasadką pokrytą miedzią lub niklem. Pędzle mogą mieć sztuczne lub naturalne włosie. To naturalne wytwarza się ze świńskiej szczeciny. Dobrej jakości pędzle mają włosie o zróżnicowanej długości. Nie zawsze naturalne włosie jest najlepsze. Nie nadaje się ono do malowania farbami rozpuszczanymi w wodzie, ponieważ ma silne właściwości higroskopijne, to znaczy, że włosie pochłania wodę z farby i pęcznieje. Malowanie takim pędzlem to udręka, dlatego do fabr wodorozcieńczalnych używa się pędzli z włóknami syntetycznymi. Te naturalne dobrze sprawdzają się do malowania farbami rozpuszczalnikowymi oraz lakierami.
Zróżnicowanie długości włosia jest bardzo pożądane w przypadku pędzli do malowania chropowatych powierzchni. Jednak zdarza się, że nieuczciwi producenci wytwarzają pędzle, w których jest zbyt dużo krótkiego włosia w stosunku do długiego, czyli tego, które stanowi powierzchnię pracującą. Dzieje się tak dlatego, że krótsza szczecina jest tańsza. Ale, uwaga! Nie zawsze znaczy to, że pędzel jest zły, jeśli ma „przerwy” między kępkami włosia. Te przestrzenie to przekładki – miejsca, gdzie może gromadzić się farba. Dobre włosie powinno być na końcu rozdwojone – jak włosy – dzięki temu cząsteczki farby lepiej utrzymują się na pędzlu i rozprowadzają na ścianie.